sobota, 13 kwietnia 2013

krywulka w nowym wydaniu

Jakiś czas temu moja bratowa kupiła prześliczną, prostą sukienkę.






Sukienka sama w sobie jest prześliczna ale postanowiłyśmy ja trochę urozmaicić. Wybór padł na krywulke, po długich namysłach wybrałyśmy kolorystykę. Wzięłam się do pracy.


Podczas robienia zastanawiałam się jak odpowiednią ja dopasować bo co innego wygląda na szyi a co innego gdy ma to być na ubraniu. Postanowiłam przypiąć ją na próbę szpilkami. 




Decyzja była prosta trzeba tą krywulke przyszyć do sukienki i tutaj z pomocą przyszła mi mama mojej bratowej. Taki drobny dodatek do sukienki a jaka różnica =)

 Jeśli przyjrzycie się dokładnie zdjęciu to w tle widać zdjęcie Tosi, mama i córcia mają taki sam łobuzerski uśmieszek =)



Do tego zrobiłam jeszcze proste kolczyki z koralików superduo, do których pałam coraz większą miłością =)






xoxo
Meg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz