piątek, 12 lipca 2013

Szarawary


Lato , upał, sezon wakacyjny w pełni rozpoczęty.
Matka szyje dzieciom ze starych bluzek ciążowych spodenki - szarawary, takie z obniżonym krokiem i miejscem na pieluszkę wielorazową, bo taka pieluszka jest trochę grubsza od pampersa. A producenci ubranek wzorują się na jakichś mega szczuplutkich dzieciach, lub nie przewidują użytkowników wielorazówek i wybór spodni pasujących na mojego synka jest na prawdę niewielki. Bo on to  ani szczupły , ani pampersowy ;)
Młode zachwycone bo materiał spodenek jest chłodny, cieniutki, naturalny a spodenki nie krępują ruchów i są wprost stworzone do przekraczających moją wyobraźnie wygibasów.





Ania

1 komentarz:

  1. Swietny pomysł takie gatki mają swoją nazwę ale ja jej nie znam,w dorosłym wydaniu to hajdawery!

    OdpowiedzUsuń