Kilka tygodni temu zrobiłam swoją pierwsza bransoletkę metodą peyotle i przepadłam. Zakochałam się w tych bransoletkach pochłaniają one niesamowicie dużo czasu ale efekt końcowy jest wart tego wysiłku. Tym razem skorzystałam z instrukcji zakupionej na www.beading.com.pl autorstwa Tauriel-design. A oto ona =)
te zdjęcia są autorstwa Tipiki =)
xoxo
Meg
Cudowne! :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i nieśmiało zapraszam do siebie ;)
http://bizon-handmade.blogspot.com/